Dziś możemy przejść ostatnie dwa przystanki. Zaczynamy od Plaży, a kończymy cały pochód w Podwodnej Szkole, gdzie Mr. Curley przygotował wierszyk karnawałowy, posłuchajcie:
"Alaaf, alaaf - czy mnie słuchacie?
Witamy w pysznym Panda - czasie!
Witamy w pysznym Panda - czasie!
Obrzucając inne Pandy cukierkami.
Teraz wkońcu, bez większego gadania,
zaczyna się karnawał - czas balowania.
Teraz wkońcu, bez większego gadania,
zaczyna się karnawał - czas balowania.
Wszystkiemu co zatrzęsło Panfu w tym roku,
przyglądały się pandy, dotrzymując kroku.
Taras trzeba było na nowo odmalować,
Pul the Kid nie musi już więcej lamentować.
Kamaria ochraniała go różnymi czarami,
a pandy szalały ze swoimi łyżwami.
Kiosk z naleśnikami jest zupełnie nowy,
z olbrzymim Guliwerem pandy nie unikały rozmowy.
Paul the Kid przemieścił kiosk nawet bez pomocy sznura,
w Dniu Bezpiecznego Internetu 27.000 pand wzięło udział.
Kamarię przez jakiś czas mocno swędział nos,
a Panfu i Bitterlandię połączył zły los!
Na obudzenie Paula nie łatwo wymyślić było sposób,
bombardowanie go wodą nie pomogło mimo pomocy wielu osób.
Biedne pandy do Bitterladni się wybierają,
pomożemy im, niech się o to nie martwią.
Ale teraz mamy karnawał - czas słodkiej zabawy,
możecie jeść, rzucać, psocić - bez najmniejszej nawet obawy! Panfu Alaaaaf!"
Prawda, że świetny wierszyk? Mi się bardzo podoba - opisuje co się w ostatnich miesiącach wydarzyło ze wszystkich szczegółami :) No, no nasz clown ma wielką wyobraźnię i talent pisarski. Mr. Curley chce, abyśmy przyszli jutro wtedy zrobi nam niespodziankę :)
Ja już mam komplet plażowych mebli i chatkę, to będzie kolejny dodatek :)
Do napisania, PUNNY
P.S. Jak po "Tłustym czwartku"? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz